No ale nie o żabach miał być ten post ;-) Otóż zamówiłam na internecie zestaw wiklinowych mebelków na taras:
i mam ogromny dylemat czy malować mebelki na biało.... Chcę stworzyć na tarasie taki sielski klimacik i wydaje mi się, że taki biały komplecik z odpowiednimi dodatkami będzie się ślicznie prezentował.... A Wy jak myślicie?????????
Do tego białe skrzynki, koszyk z kwiatami w kolorze white, który jak narazie wygląda tak:
Wiem, że teraz w ofercie sklepów jest mnóstwo nowoczesnych mebli tarasowych, no ale coż na to poradzę, że tak kocham wiklinę....
Przy okazji chiałabym się pochwalić moim nowym nabytkiem, a mianowicie kupionym na starociach... STOŁKIEM DO DOJENIA KRÓW!!! Hehe kiedy przytargałam go do domu nie mogłam uwierzyć, do jakich celów go stworzono hehehe. Narazie jest w kolorze niebieskim
ale już mam na niego pomysł... Za 5 zł aż żal było go nie kupić....
A i jeszcze moje nowe roślinki:
szczypiorek z kolorowej cebulki :-) to oczywiście żart, ale fajnie wygląda w kuchni
Wie ktoś może jak to cudo się nazywa????
I kaktusik, który zaskoczył mnie takim oto kwiatkiem, chociaż początkowo myślałam, że "odpada"mu jedna "wypustka" :-)
Pozdrawiam cieplutko
Kiedyś w moim domu tez był taki stołek i bbbbbaaaaarrrrrrdzo żałuję że gdzieś przepadł.U nas mówiło się na niego "ryczka".
OdpowiedzUsuńMi ten stołeczek właśnie przywołał wspomnienie z dzieciństwa, kiedy siadałam na takim u sąsiadki i jadłam najpyszniejszy jabłecznik na świecie :-)
UsuńPozdrawiam
ja bym ten komplet pomalowała na biało :) wydaje mi się, że byłoby pięknie :o) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:-) dziękuję, właśnie takiej motywacji mi potrzeba :-) gdybym kupiła takie używane mebelki nie miałabym takiego stresa :-)No ale biel to biel :-)
UsuńPozdrawiam :-)
Ja też sobie tak cebulkę naszykowałam na szczypiorek i jest cudowny.
OdpowiedzUsuńOOOOO!!! jestem w szoku z tym kwiatkiem na kaktusie - jak ich nie lubię tak mi się podoba!
Ja również jestem pod wrażeniem tego kaktusika :-) miał być zwykły, zielony a tu taka niespodzianka :) i pojawiają się kolejne!!!!
UsuńPozdrawiam
malować:))) koniecznie malować:))))))))
OdpowiedzUsuń:) czekam na wolną chwilę :) i się biorę :)
Usuń/moim zdaniem malować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Im więcej takich komentarzy, tym bardziej nie mogę się doczekać wersji white :)
UsuńPozdrawiam cieplutko
Gdyby ten komplet należał do mnie, z pewnością bym go pomalowała :)
OdpowiedzUsuńUprzedzam, że wiklina jest b. trudna do malowania (te plecionki). Polecałabym w tym przypadku farby w sprayu. Łatwiej dostaniesz się we wszelkie załomki.
Pozdrawiam!
Malowałabym na biało - albo w pastelach - widziałam kiedyś taki komplet w błękicie - świetnie wyglądał :) Czekam na przemianę - i taborecik świetny :)miałam taki zabrać od babci mężusia, ale niestety rozpadł się :(
OdpowiedzUsuńWiklinę uwielbiam :) Ale nie pomogę w kwestii koloru, bo obie opcje (malowana i naturalna) są bliskie memu sercu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Asia