Dziś szybciutki pościk o moim NOWYM starym chlebaku. Kiedyś za okazyjną cenę kupiliśmy zwykły, drewniany chlebak. Jasny, z surowego drewna, z tzw. harmonijką. Stał sobie na szafce i czekał na swój dzień... Postanowiłam wetrzeć w niego trochę białej farby akrylowej tzw. metodą suchego pędzla. Wszystko był ładnie, pięknie ale.... ciężko było dostać się z farbką w szczeliny harmonijki. Zrezygnowana postanowiłam zetrzeć farbę papierem ściernym i po prostu zostawić taki naturalny kolorek.
Byłam wściekła, że nie wyszło tak jakbym chciała. Zaczęłam nerwowo ścierać farbę i......... przez przypadek zrobiłam takie cudo:
Efekt moich nerwów mnie zaskoczył. Lubię takie nierównomierne przetarcia. Chlebaczek został
uratowany. Podoba mi się....
A teraz niespodzianka. Przepis na pyszne pączki serowe, który dostałam od przyjaciółki.
Składniki:
*2 kostki twarogu
*2 jajka
*2 szklanki mąki
*2/3 szklanki cukru
*4 łyżeczki cukru waniliowego
*2 łyżeczki proszku do pieczenia
*2 łyżeczki octu
*olej do smażenia (ok.1 l)
Twaróg rozdrobnić widelcem, dodać jajka utarte z cukrem oraz pozostałe składniki. Wszystko wymieszać. Odrywać kawałki ciasta, uformować kulki wielkości orzecha włoskiego i wrzucać na rozgrzany olej. (Smażyć na niedużym ogniu zwiększając lub zmniejszając moc :-) tak aby pączki się nie spaliły)
Wyjmować na papierowe ręczniki. Opcjonalnie można posypać cukrem pudrem, ale jest to zbędne gdyż pączki są słodkie ( chyba, że dodamy do ciasta mniej cukru).
Z podanego przepisu wychodzi ok. 50 szt. Czas wykonania ok 1 godz.
Smacznego!!!
U moich rodziców była takie chlebak - bardzo go lubiłam :)
OdpowiedzUsuń:-) u mojej babci też kiedyś taki stał :-)
OdpowiedzUsuń