środa, 31 sierpnia 2016

WSPOMNIEŃ CZAR...

Oj dawno mnie tu nie było, ale w końcu wakacje  to wakacje :) 
Odpoczęłam, nabrałam sił i moc jest ze mną :) Dzisiejszy post będzie wspomnieniem mojego dzieciństwa, kiedy to 31 sierpnia był dniem długo wyczekiwanym przeze mnie :) w końcu 1 września zaczynała się SZKOŁA!!!!!! Hehe może wyda się to Wam dziwne, ale ja naprawdę uwielbiałam tam chodzić  :). I te podręczniki!!! Przekazywane z roku na rok miały swój urok. To były czasy kiedy kupowało się książki od starszych koleżanek, albo dostawało się "w spadku" po starszym rodzeństwie :)
I zapach przezroczystych okładek na zeszyty ... :) To był urok edukacji w PRL -u :)
Aż się rozmarzyłam :) 


Niestety nie posiadam wielu podręczników z "tamtych czasów", ale mam kilka książeczek, które są dla mnie wspaniałą pamiątką :-)



Uwaga będzie troszkę zdjęć :) Może i Wam przypomną szkolne lata :)



 
















I jak??? Pamiętacie????


A na koniec zapowiedż mojego kolejnego posta o małym recyklingu :)


Pozdrawiam cieplutko :-)